Przemówienie Romana Skorupskiego na przyjęciu pierwszego legata Rzeczypospolitej Polskiej w Brazylii

Jogar gratuitamente no site de Betmaster cassino "Caca Niquel Halloween" Aqui no site CacaNiquelHalloween.com os amantes de jogos de caça niqueis Halloween encontram as melhores opções de jogos online totalmente gratis, nós trazemos a todos os nossos visitantes muita emoção e diversão 24 horas por dia, 7 dias por semana, 365 dias por ano. Aproveite todas as nossas opções de jogos grátis ...

Fabricio J. Nazzari Vicroski (Wichrowski)*

Luan Glumbowsky**

 

Streszczenie: W 1920 r. Józef Piłsudski, pierwszy przywódca nowej Polski, powołał hrabiego Ksawerego Franciszka Orłowskiego na stanowisko nadzwyczajnego i pełnomocnego ministra RP w Brazylii. W Kurytybie, w siedzibie stowarzyszenia Związek Polski, odbyła się wielka uroczystość z okazji przyjęcia dyplomaty, w trakcie której prezydent stowarzyszenia Roman Skorupski wygłosił poruszające przemówienie, odzwierciedlające odczucia polskich uchodźców w Brazylii. W niniejszym tekście nie proponuje się przeprowadzenia analizy przemówienia sensu stricto, a jedynie udostępniania jego tłumaczenia na język portugalski i rozszerzenie możliwości dostępu do jego polskiej wersji, przyczyniając się tym samym do upowszechnienia ewentualnego źródła badawczego do historiografii polskiej imigracji w Brazylii. Jest to również sposób na upamiętnienie i uczczenie stulecia nawiązania stosunków dyplomatycznych między tymi dwoma krajami.

Słowa kluczowe: Roman Skorupski, Ksawery Orłowski, Brazylia, Polska.

 

Wprowadzenie

W roku 2020 obchodzone jest stulecie nawiązania stosunków dyplomatycznych między Brazylią a Polską. Jest to bardzo ważne wydarzenie historyczne dla Polonii brazylijskiej.

Sto lat temu w Kurytybie miało miejsce duże poruszenie. Imigranci i ich potomkowie przeżywali wówczas chwile dumy narodowej z powodu odzyskanej przez Polskę niepodległości. Podważona pod koniec XVIII wieku suwerenność Polski, została ostatecznie odzyskana w 1918 r. na skutek wydarzeń politycznych w czasie I wojny światowej.

Brazylia była pierwszym krajem Ameryki Łacińskiej, który formalnie uznał odzyskanie przez Polskę niepodległości. W 1920 r. marszałek i mąż stanu Józef Piłsudski, pierwszy przywódca nowej Polski, powołał hrabiego Ksawerego Franciszka Orłowskiego na stanowisko nadzwyczajnego i pełnomocnego ministra RP w Brazylii.

W Kurytybie, w siedzibie stowarzyszenia Związek Polski (União Polonesa), odbyła się wielka uroczystość z okazji przyjęcia dyplomaty, w trakcie której prezydent stowarzyszenia Roman Skorupski wygłosił poruszające przemówienie, odzwierciedlające odczucia polskich uchodźców w Brazylii.

Ksawery Franciszek Orłowski.

Źródło: Domena publiczna.

 

Roman Władysław Skorupski urodził się w Zgierzu. Był on obrońcą niepodległości Polski i bohaterem różnych wydarzeń historycznych początku XX wieku, m.in. wojny rosyjsko-japońskiej (1904-1905). Potajemnie angażował się w walkę o wyzwolenie narodowe oraz lepsze warunki pracy (KRAWCZYK, 1981). R.W. Skorupski był kilkakrotnie aresztowany. Trzykrotnie stanął nawet w obliczu deportacji na Syberię, a podczas jednej z ucieczek odniósł poważną ranę twarzy. Jednym z powodów, dla których wyemigrował do Brazylii, były prześladowania polityczne. W maju 1907 r. R.W. Skorupski przybył do Rio de Janeiro austriackim statkiem parowym „Sofia Hohenberg”.

Roman Władysław Skorupski.

Źródło: Archiwum prywatne rodziny Skorupskich.

 

Początkowo  osiedlił się w Kurytybie, gdzie był wybitnym polskim działaczem kulturalnym i rozwijał owocną karierę zawodową w branży budowlanej. „Dzięki doniesieniom osób, które znały pana Skorupskiego, okazuje się, że około 20% budynków w Kurytybie zostało wzniesionych pod jego kierunkiem” (KRAWCZYK, 1981).

R.W. Skorupski był poliglotą. Pisał dość często i miał „lekkie pióro”, co sprawiło, że współpracował z prasą z Brazylii, Europy i Stanów Zjednoczonych w kwestiach związanych z Polonią. Roman Skorupski promował również tworzenie polskich stowarzyszeń, kursów językowych i audycji radiowych.

Często korespondował z przyjaciółmi, działaczami kultury i władzami. Część jego pism i listów dostępna jest w archiwach w Warszawie (Kolekcja Wojciecha Breowicza – Fundacja Ośrodka KARTA), Chicago (Edmund Stefan Urbanski Papers – Polish Institute of Arts & Sciences of America) oraz w Kurytybie (Konsulat Generalny RP).

Skorupski był członkiem i przewodniczącym kilku stowarzyszeń sportowych i kulturalnych. W 1913 r. był prezydentem Towarzystwa Polsko-Brazylijskie im. Tadeusza Kościuszki (Sociedade Polono-Brasileira Tadeusz Kościuszko). Był także działaczem Komitetu Obrony Narodowej[1], organizacji politycznej, która miała na celu walkę o nieopodległość Polski (MAZUREK, 2006).

W celu umocnienia działalności na rzecz kultury polskiej, w 1920 roku Towarzystwo  Gimnastyczne Sokół (Sociedade Ginástica Falcão), Kółko Młodzieży Polskiej (Círculo da Mocidade Polonesa) i Towarzystwo Świętego Stanisława (Sociedade Santo Estanislau) połączyły się tworząc centralną organizację zwaną Związkiem Polskim (União Polonesa). Zważywszy na przychylność Romana Skorpuskiego wobec różnych grup społeczno-kulturowych, został on powołany na stanowisko prezydenta tej instytucji (SZCZERBIŃSKI 2013, s. 67).

Uroczystość przyjęcia pierwszego legata Rzeczypospolitej w Brazylii odbyła się 20 czerwca 1920 r. Przemówienie Romana Skorupskiego miało głęboki, patriotyczny wydźwięk. Wyraził on rozgoryczenie, jakie towarzyszyło większości imigrantów oraz ich potomków. Wystąpienie to dotyczyło m.in. bólu z powodu zniewolenia narodu, zakazu używania języka polskiego oraz wywłaszczenia ziem.  Okres męczeństwa został jednak wyparty w wyniku zjednoczenia narodu polskiego i poprzez obudzenie ducha narodowego. Kulminacją było odzyskanie niepodległości i włączenie Polski w krąg narodów niezależnych. Roman Skorupski oczekiwał też zbliżenia i wzajemnego wsparcia między władzami narodu a Polakami na emigracji. Jest to przemówienie krótkie, jednak pełne znaczeniami i uczuciami, które wciąż składają się na kształtowanie tożsamości Brazylijczyków polskiego pochodzenia w Brazylii.

Przemówienie Romana Skorupskiego, napisane w języku polskim, zostało przesłane do Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP jako załącznik do raportu, w którym Ksawery Franciszek Orłowski przedstawia relację z pierwszych kontaktów z polskimi koloniami w stanach Paraná i São Paulo (SMOLANA, 2016, s. 60). Znajdujące się na tym artkule tłumaczenie na język portugalski powstało na podstawie wersji opublikowanej przez Gazetę Polską w Brazylii (nr 27, rok XXIX, 24 czerwca 1920).

W niniejszym tekście nie proponuje się przeprowadzenia analizy przemówienia sensu stricto, a jedynie udostępniania jego tłumaczenia na język portugalski i rozszerzenie możliwości dostępu do jego polskiej wersji, przyczyniając się tym samym do upowszechnienia ewentualnego źródła badawczego do historiografii polskiej imigracji w Brazylii[2]. Jest to również sposób na upamiętnienie i uczczenie stulecia nawiązania stosunków dyplomatycznych między tymi dwoma krajami.

 

Przemówienie Romana Skorupskiego

Dostojny Panie Ministrze!

Po wiekowej przeszło niewoli przy sprzyjających okolicznościach wśród strasznej zawieruchy wojennej, Ojczyzna nasza skuszyła kajdany i wzniósłszy swoje skrzydła wolności do niepodległego bytu państwowego, stanęła w rzędzie równouprawnionych Narodów świata. Bohaterscy kierownicy Narodu polskiego w ciągu niespełna jednego roku zorganizowali dla obrony zagrożonej przez ościennych wrogów granic naszej Ojczyzny potężną armię walecznych obrońców, którzy dzisiaj na wschodzie krwią znaczą nasze granice, a na zachodzie stawiają czoło zachłanności sąsiedzkiej. Hasłem naszych obrońców jest: “Zwyciężyć lub zginąć”! Na czele bohaterskiej armii, jej twórca, nieśmiertelny Józef Piłsudzki, pierwszy Naczelnik Niepodległej Polski.

Naczelnik Państwa, ukochany Wódz Narodu, wśród ogromu pracy administracyjnej i wojennej niezapomina jednak o swych rodakach za oceanem, ale śle im swych zastępców, z poleceniem, by tym tułaczom losu przywrócili imię Polaków i prawa im przysługujące, odebrane przez naszych zaborców, a zarazem otoczyć nas ojcowską opieką, jako wiernych i kochających Ojczyznę synów.

Szczęśliwi jesteśmy, że doczekaliśmy się tej chwili radosnej, jaką obecnie przeżywamy. Na męczęński Naród polski zwrócone są oczy całego świata. Nasza siła odporna na wszelkie usiłowania wynarodowienia nas, wzbudza podziw u wszystkich. Wszelkie katusze narodowe naszych ciemięzców nie zabiły w nas ducha narodowego. Nie pozwalano nam się uczyć ani nawet modlić w ojczystym języku, wypędzano nas z ojczystych zagonów. Ufni we własne siły, na wszelkie zakusy wynarodowienia odpowiadaliśmy śmiało: Jeszcze Polska nie zginęła i nie zginie nigdy, dopóki owiani jesteśmy tak silnym duchem spoitości narodowej. Kraj ojczysty to skarbnica tego ducha, to twierdza i przystań nasza duchowa z Jej Naczelnikiem na czele.

Mamy dowody, że Ojczyzna pamięta o nas. Przed kilku miesiącami przysłał nam Naczelnik Państwa pierwszą opiekę w osobie p. Kazimierza Głuchowskiego, pierwszego Konsula i jego współpracowników. Działalność tej opieki odczuliśmy z wielką dla nas korzyścią już w ciągu tych kilku miesięcy. Wszędzie gdzie się zwrócimy, widzimy jej owocność i pozbawieni przedtem wszelkiej pomocy i oparcia narodowego, dzisiaj każdy biedny, pokrzywdzony i poniewierany, garnie się pod opiekuńcze skrzydła reprezentantów naszej Ojczyzny.

Dzisiaj dzięki ojcowskiej troskliwości Naczelnika Państwa, mamy Wielki zaszczyt gościć pośród nas naszego Pierwszego Posła i Ministra Pełnomocnego Rządu polskiego, akredytowanego u Rządu federalnego gościnnej Republiki brazylijskiej. Jako przedstawiciel Związku kół polskich, jednego z największych stowarzyszeń polskich w Brazylii, witam Cię Dostojny Panie Ministrze, całem sercem i w imieniu wszystkich członków tego Związku przyrzekam, że ile sił nam starczyć będzie, wspierać Cię będziemy w tej wzniosłej i trudnej misji. Pragniemy Ci służyć całem sercem, aby zasłużyć na Twoje zaufanie i zadowolenie i życzymy Ci, Dostojny Przedstawicielu naszej Odrodzonej Ojczyzny, byś się czuł wśród nas, jak wśród własnej rodziny – wszak wszyscy jesteśmy synami naszej matki Polski. Prosimy Cię zarazem o łaskawe otoczenie nas ojcowską opieką, aby pracą na wspólnem zaufaniu i serdecznej życzliwości opartą, przyczyniać się do wielkości i potęgi naszej Ojczyzny, na chwałę i pożytek Narodu polskiego!

Niech mi wolno będzie na cześć Naszej Ojczyzny i Jej Dostojnego przedstawiciela wznieść okrzyk:

Niech żyje Polska!

Niech żyje Brazylia!

Niech żyje Naczelnik Państwa, Józef Piłsudzki!

Niech żyje Pierwszy Poseł Rzeczpospolitej Ksawery Orłowski!

 

 

Roman Władysław Skorupski

Prezes stowarzyszenia Związek Polski

Kurytyba, 1920 r.

 

 

Bibliografia

KRAWCZYK, Jan. Roman Skorupski. Nasi Pionerzy. Kurytyba: Lud, 1981.

MAZUREK, Jerzy. Kraj a emigracja: ruch ludowy wobec wychodźstwa chłopskiego do krajów Ameryki Łacińskiej (do 1939 roku). Instytut Studiów Iberyjskich i Iberoamerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego. Warszawa: UW, 2006.

SZCZERBIŃSKI, Marek. A cultura física polônica no Brasil nos anos 1897-1939. Polonicus: Revista de reflexão Brasil-Polônia / Missão Católica Polonesa no Brasil. Ano 4, n. 7-8. Curitiba, 2013.

SMOLANA, Krzysztof. A visita do primeiro legado da República da Polônia, Ksawery Orłowski, a São Paulo e Curitiba em 1920. Polonicus: Revista de reflexão Brasil-Polônia / Missão Católica Polonesa no Brasil. Ano 6-7, n. 11-12. Curitiba, 2016.

TRZEBIATOWSKI, Stanisław. Hr. Ksawery Orłowski w Kurytybie. Gazeta Polska w Brazylii. Nº 27, rok XXIX. Kurytyba, 1920.

* Centrum Badań Historycznych i Archeologicznych Brazylia-Polska. Uniwersytet z Passo Fundo (UPF).

E-mail: fabricioarqueologia@hotmail.com

** Universitá degli Studi di Padova / Uniwersytet Wrocławski. E-mail: luanwsky1@gmail.com

[1] Komitet Obrony Narodowej był powiązany z Komisją Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych – KSSN. Była to komisja utworzona przez różne partie i grupy paramilitarne, której celem było zorganizowanie politycznych, wojskowych i finansowych działań walki o niepodległość za pośrednictwem scentralizowanego rządu, który przejąłby swoją rolę w obliczu nadciągającej pierwszej wojny światowej. Siłami zbrojnymi dowodził wówczas Józef Piłsudzki, wspominany dziś jako bohater niepodległości. W 1914 r. KSSN został zastąpiony przez rząd tymczasowy, kontrolowany przez Naczelny Komitet Narodowy.

[2] Wersja portugalska opublikowana w czasopiśmie Polonicus. Wersja polska jest dostępna wyłącznie na stronie internetowej czasopisma.

* Centrum Badań Historycznych i Archeologicznych Brazylia-Polska. Uniwersytet z Passo Fundo (UPF).

E-mail: fabricioarqueologia@hotmail.com

** Universitá degli Studi di Padova / Uniwersytet Wrocławski. E-mail: luanwsky1@gmail.com

[1] Komitet Obrony Narodowej był powiązany z Komisją Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych – KSSN. Była to komisja utworzona przez różne partie i grupy paramilitarne, której celem było zorganizowanie politycznych, wojskowych i finansowych działań walki o niepodległość za pośrednictwem scentralizowanego rządu, który przejąłby swoją rolę w obliczu nadciągającej pierwszej wojny światowej. Siłami zbrojnymi dowodził wówczas Józef Piłsudzki, wspominany dziś jako bohater niepodległości. W 1914 r. KSSN został zastąpiony przez rząd tymczasowy, kontrolowany przez Naczelny Komitet Narodowy.

[1] Wersja portugalska opublikowana w czasopiśmie Polonicus. Wersja polska jest dostępna wyłącznie na stronie internetowej czasopisma.